bezapelacyjnie najlepsza z wszystkich części później już tylko Resident Evil Code Veronica z Dreamcasta mnie tak porwał i dał równie dużo przeżyć,piękne czasy najlepszy okres dla gier.
A filmik z otwarcia gry miazga ta dynamika klimat i reżyseria Capcom słynął ze swoich renderowanych filmików w grach w tamtym czasie.
To też chyba był mój ulubiony resident.
bardziej nawet niż RE1, RE3, RE remake z 2002.
Świetny klimat też miały:
Blair witch project - Rustin parr 2000,
Silent hill 1999
Silent hill 2 2001
Alone in the dark 4 2001
Najbardziej ponura i mroczna atmosfera była w BWP- Rustin Parr.
A zaraz za nimi Alone in the dark 4 oraz Silent Hill 1.
4 to była gra akcji. Nic z horrorem nie miała wspólnego.
Gdzie residentowi 4 do klimatu Re 1 i Re 2. Proszę cię.
Wystarczy teraz zagrać w Re remake 1 HD i miażdży poziomem trudności, klimatem, zagadkami tą prostą grą akcji jaką jest Re 4.
Ostatnio przeszedłem RE 1 remake HD i RE 0 HD. A później Re 2 i Re 3.
Jestem zdania, że jednak 1 część była najlepsza.
Klimat, sceneria, poziom trudności, zagadki, ilość zagadek, długość gry są jej wielkimi zaletami.
W tych aspektach ta gra jest lepsza od 2 części.
Dwójka na hardzie jest wyraźnie łatwiejsza od re 1/remaku na hardzie.
Nie mówiąc o prostszych zagadkach i ich mniejszej ilości.
Re 1 jest pod względem jakości zagadek jest dość podobnym tytułem do Alone in the dark- New nightmare 2001.
Szkoda, że od Re 4 seria poszła w kierunku zwykłej strzelanki. Zero myślenia i zero horroru.
Grałem we wszystkie części. Najlepsze odsłony z cyklu "Alone in the Dark" moim zdaniem to
"Alone in the dark- New nightmare" 2001 w stylu starszych residentów (1,2,3,0, remake 1) oraz
właśnie "Alone in the dark" 1992, która chyba była pierwszą grą TPP w 3d jaką kojarzę.
Ciekaw jestem teraz "Resident evil 2 remake" czy będzie tak dobry jak Re 2 oraz
czy pod względem atmosfery i klimatu dorówna takim perełkom jak:
Resident evil remake 2002 (remaster 2015), Resident evil 2 1998 czy Alone in the dark- New nightmare 2001.
Ja wlasnie kupilem sobie Res 2 i 3 na gamecube z poprawiona grafa :D Nie moge sie doczekac na lisonosza.
Z tego co widziałem prawie nie ma żadnej różnicy między wersją Pc - Re 2 i Re3 oraz Gamecube.
Troszeczkę poprawione modele postaci, bo są mniej kanciaste, ale tła identyczne.
Był fanowski projekt Resident evil 2 przerzucony 1 do 1 na Unreal Engine 4 bez zmian w rozgrywce, ale Capcom zablokował go, bo postanowili sami zrobić pełnoprawny oficjalny remake. Ale gameplay został w sieci jak to prezentowało się.
www.youtube.com/watch?v=flBvR9zl1Zg
Ja interesuję się moddingiem starszych gier np:
Tomb Raider 1996, Tomb Raider II 1997, Gothic 2001, Gothic 2 Noc kruka 2003,
TES-Morrowind 2002 i tym podobnymi starszymi grami i jestem zdumiony jak bardzo poprawili graficznie fani te gry nie mając dostępu do kodu źródłowego silnika.
Przy fanowskim remaku Half Life 1998 Valve dał im zielone światło na przerzucenie gry na silnik Source od Half LIfe 2. Projekt ma nazwę Black Mesa.
Nie interesuja mnie zbytnio nowe sztampowe grafiki sorki ... Moze i nawet dobrze, ze nie wyszlo bo ta grafika z linku, ktory dales wyglada slabo, typowo jak nowsze gowna z milionem kolorow na podobe komiksow, a nie mrocznych i klimatycznych horrorow. Problem, ze dzisiejsze horrory nie sa tak straszne i klimatyczne jest wlasnie za dobra grafa i ilosc kolorow, ktore w nie laduja ... Odpal sobie silent hille na ps2 przy 50-60 cali tv albo syreny to zobaczysz jak powinien wygladac horror.
Nie musisz rzucać mi tytułem Silent hill 2, który każdy zna na pamięć.
Zaprzeczasz sam sobie.
Bo po co kupiłeś Re2 i Re3 na Gamecube. Zero progresu.
Poza tym najbardziej kolorowe residenty to przecież Re 1, Re 2, Re 3 i Re 5.
I pewnie wolisz grać w kolorowy Resident evil 1996 bardziej niż
w mrocznej tonacji Resident evil remake 2002 ? Nie rozśmieszaj ludzi.
Mówisz jakby w starszych grach nie było progresu dzięki modderom.
A fakty są takie, że w nowych grach mody graficzne powodują marginalny postęp, a przy starszych grach bardzo duży.
Wystarczy odpalić czysty Gothic 1, a Gothic 1 z Edycją Rozszerzoną, dx11,
Texture packiem.
Czysty Gothic 2 Noc kruka, a Gothic 2 Noc kruka z L'Hiver Edition, Dx11 lub
Returning 2.0 i dx11.
Czysty Tomb Raider 1996, a z akceleracją, wysokimi rozdzielczościami ekranu, teksturami HD.
Poza tym dzięki tym modom/przeróbkom nie zmienia się w ogóle tonacja kolorów.
Dziwi mnie też, że chcesz wmówić, że nowsze horrory są bardziej kolorowe niż starsze. To przecież też kłamstwo. Tak jak bardzo cenię starsze survival horrory za klimat to w zdecydowanej większości one były dużo bardziej kolorowe niż ich odpowiedniki z ostatnich 10 lat.
Kolego nie wiem jakim moderem jestes skoro nie wiesz, ze wieksza rozdzielczosc wiaze sie z wieksza iloscia kolorow ... Ale to przyznaje, dzieki moderom jest i byl postep, natomiast ten postep to akurat mi nie sluzy. Horrory wygladaja o wiele gorzej niz za czasow ps2. Przyznaje racje, ze res 1,2,3 mial duzo kolorow, ale to byl wyjatek od reguly. Duzo Widac, ze nie grales nigdy na play station 2 na 50+ cali plazmie ... Ta jakas Silent Hill 2 czy innych tych gier jest czyms nie z tej ziemii ... Porownaj takie gry z ps2 jak Ghost HUnter, Silenty, Forbiddeny, Rule Of Rose, Obscure 1,2, Kuon, Extermination i mase innych do nowych typu Amnesia, Amongst the Sleep. Alan Wake, Evil Within bo to jedyne ostatnie horrory tpp te dwa ostatnie ... W tym filmiku co mi dales linka to sam sobie zobacz 27 minute, okropne oswietlenie. Wszystko podane na tacy. Otoczenie wyglada jakbym wyszedl latem o 4 w poludnie na dworze ... Zobacz sobie jak wygladaja gry z ps2 na plazmach ...
A z nowych zapomnialbym jeszcze dodac ten 13 piatek z kolejna masa kolorow, a juz takie padaczki jak The Last OF Us to nawet nie bede wspominac ...