przyzwoicie zagrane, z pozytywnym klimatem
tez za ten pozytywny klimat go cenie :) Wylatkowo podoba mi sie życie na plebanii i ta zbieranina osób, które tworzą rodzinę nie związaną ze sobą więzami krwi a losem. Czasem to tak bym chciała pomieszkać tam wspólnie z nimi trochę :)
Ja też pierwsze serie bardzo lubiłam. Kilka pozytywnych i ciekawych postaci, dobrze zagrany. Na prawdę całkiem niezły jak na serial i to polski! :)
W sumie masz rację, w tych zwariowanych czasach fajnie byłoby pomieszkać w takim sympatycznym miejscu, gdzie jest tak sielankowo i bezsproblemowo
A co ma piernik do wiatraka? To tak totalnie rożne produkcje ze aż szokujące, ze je zestawiasz w tym miejscu.
Piernik robi się z mąki, którą miele się w młynie napędzanym wiatrakiem .
Zgadzam się, że to totalnie różne produkcje . Ale szokujące jest to że ludzie podniecają się tutaj oszustwem Ojca Mateusza, więc proponuje wnieść trochę prawdy obrazem filmu Sióstr Magdalenek .
Z całym szacunkiem, ale to tak samo, jakbyś na forum o "komisarzu Aleksie" albo "Monku" proponował widzom trochę prawdy o pracy policjantów zachęcając do oglądania "Policji", "L.A. Confidential" , "Drogowki" itd...
Ja też pierwsze serie bardzo lubiłam. Kilka pozytywnych i ciekawych postaci, dobrze zagrany. Na prawdę całkiem niezły jak na serial i to polski! :)
Właśnie, , dużo fajniejsza konwencja od większości naszych rodzimych tasiemców
Niestety ale jest coraz gorzej, chodzi mi przede wszystkim o scenariusz. Mam wrażenie, że policja w Sandomierzu to banda idiotów, którzy zawsze podejrzewają pierwszego lepszego, bądź wskazanego, a jedynym logicznie myślącym jest ksiądz Mateusz. Oczywiście zawsze tak było, ale w ostatnich sezonach idą na zupełną scenariusową łatwiznę.