Skończyłem oglądać trzeci sezon i przyznam, ze czuję się zniesmaczony. Stan ów utrzymywał się mniej więcej od połowy serii, a z czasem było coraz gorzej. "Coven" to już zwyczajne odcinanie kuponów: po nierównym pierwszym sezonie i całkiem przyjemną zabawą w drugim, twórcy marki postanowili najwyraźniej osiąść na laurach. Dawno nie widziałem tak wymęczonego serialu, jak omawiany: chaotyczny, pełen niekonsekwencji, zdradzający wyraźny brak natchnienia. Z początku nie było nawet tak źle, ale szybko okazało się, że scenarzyści wychodzą z założenia, że widzowie łykną każdą głupotę, więc wysilać się nie ma po co. Z horroru z przymrużeniem oka cykl przerodził się w irytującą telenowelę dla nastolatków, w której świat przedstawiony nie rządzi się żadnymi konkretnymi regułami. Postacie, nie dość że w większości przypadków nieznośnie egzaltowane i sztuczne (jedyny wyjątek, jaki przychodzi mi do głowy to Danny Huston, zresztą w dużej mierze niewykorzystany), to jeszcze obdarzone mocami rodem z komiksu o X-Men. Co chwila ktoś ginie, by w następnym odcinku w "cudowny" sposób zmartwychwstać - trwa to w kółko, aż do granic absurdu. Jak w takiej sytuacji przejmować się losami któregokolwiek z bohaterów? Przecież i tak wiadomo kogo mamy "darzyć sympatią", a kogo nienawidzić, bo wszystkie charaktery zostały skonstruowane w czarno-biały sposób. Miałem spore problemy z dotrwaniem do końca, a jedyne, co mi nie pozwalało przerwać tych męczarni, to irracjonalna (w tym przypadku) zasada, że jak się coś rozpoczęło, to wypada dokończyć. Więcej tego błędu nie popełnię i nie zaufam pomysłodawcom "AMS" po raz czwarty.
Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Bardzo przeciętny, denerwująca telenowela dla nastolatek. Kompletne 0 klimatu horroru. Większość postaci irytujących. Nie umywa się do drugiego czy nawet pierwszego sezonu.
Byłem podobnie oburzony po obejrzeniu Gwiezdnych Wojen. Najbardziej irytował mnie fakt, że korzystali ze statków kosmicznych, podczas gdy powinni jeździć konno po ziemskiej prerii...
A tak serio, to serial o czarownicach, trudno więc aby bohaterki nie miały mocy, czyż nie?
pokaz jakikolwiek serial/film z udziałem czarownic który dorównuje temu bo do tej pory jakoś nie widziałem lepszego
Salem, nie tyle dorównuje co jest mocno ponad tą śmieszną imitacją horroru. Jako przygodowy z pewnością 3 sezon AHS sprawdzi się dobrze, no ale jednak zacząłem - zresztą pewnie jak każdy - ten sezon z myślą, że będę mógł się czegoś przestraszyć. Salem jest serialem, który przewyższa AHS Coven pod każdym możliwym względem, począwszy od gry aktorskiej, przez bogate dekoracje na fabule kończąc.
Panie, chłapcy mają rację, jak Pan chcesz obejrzeć horror to nie tu, happy end, nic strasznego, 7 cudów z ostatniego odcinka bardziej przypominało mi Harrego Potter'a, niż "horror" o czarownicach... Jak się obiecująco zaczął i rozkręcił przed połową, tak zaczął tracić na poziomie a później równia pochyła... absurdy, naiwne dialogi i niekonsekwentne podejście postaci do siebie. Zabiłaś mnie? Powrzeszczę, może Cię popchnę i spoko, a w następnym odcinku zapomnę ;] To bardziej przygodowy serial dla trochę starszej młodzieży, niż dreszczowiec.