W 'Samych Swoich' był dubbingowany przez innego aktora, jako że sam nie umiał chłopskiego, kresowego akcentu złapać ;)
Bo to wbrew pozorom nie jest łatwe, mimo to bardzo chciał - w następnych częściach mówił już swoim głosem i nie miał z tym problemu, zdaje się, że nawet zagrał w nich pod takim warunkiem, że nie będzie dubbingowany.
A dubbingował go B. Płotnicki i to zdaje się dlatego, że Hańcza musiał iść do szpitala, bo też nie wiadomo, czy by nie postawił na swoim.
Ale potem się już naprawdę postarał i swoim głosem grał. Słychać różnice, głos podłożony brzmiał mocniej.
Wspaniały aktor poważny, jego życiowa rola była w komedii. Nie raz nie poznawałem, że to on gra, bo tak się wczuwał w postać, że nie widziałem tego "o, Kargul!".