Kto szanuje dziewczynę, która rozbiera się bez proszenia?
Ja.
SS dlatego jest fajna, że robi to bez powodu. Zna swoje atuty (dwa) i korzysta z nich. Niech jej się wiedzie (tym niemniej nie rozumiem o co tyle hałasu? Kino widziało już dużo ładniejsze, foremniejsze, wyżej zawieszone:-)
SS jest drobnej budowy, w stosunku do reszty ciała są faaktycznie wyjątkowo duże, ale za to ciężkie i to widać. Niech się spieszy!
Czy to nie ta co się Johnny'emu spi.erdoliła na łóżko? Daj pan spokój, już przez sam ten fakt obrzydzenie mnie bierze. A kulki może i ma wyżej zawieszone, ale to dlatego, że nikłe.
Zdecydowanie! Nie jest tak rozchichotana, klasycznie piękna, no i ma grube włosy, a włosy Barbie były bardzo charakterystyczne. Abstrahując od charakteru Amber i jej skomplikowanego życia osobistego, do roli Barbie pasowałaby jak ulał.
Nie pomyślałem o tym, ale faktycznie coś fajnego mi zasugerowałeś. Sydney byłaby barbórką jak się patrzy!