...jedna z najbardziej niedocenianych aktorek swojego pokolenia! Równie dobra w komediach jak i rolach dramatycznych. A że przepiekna kobieta- to swoją droga... ;-)))
Nie sądzę aby wszyscy jej nie doceniali.
Nie ma czegoś takiego jak niedocenienie u wszystkich reżyserów i producentów, po prostu czymś im nie pasuje.
Druga sprawa, że za bardzo się stara, a tego też nie lubią, wchodzenia na siłę w d... aby dostać rolę.
Brak dzieci, brak męża, może to też jest jakiś powód, bo postępujac inaczej niż wszyscy myśli się inaczej niż wszyscy a to już nie każdemu pasuje.
Poza tym, nie lubię ludzi którzy wolą karierę ponad rodzinę.
Ileż to gwiazdeczek umarło nie mając nikogo kto by po nich zapłakał.
i to jest w gruncie rzeczy najsmutniejsze, myśl, że sława i pieniądze znaczą coś więcej od rodziny.
Czekanie całe życie na tą upragnioną rolę, i kolejna myśl, że może kiedyś stanie w świetle reflektorów by sięgnąć po Oscara.
Przyjdzie starość, i zostanie sama z ręką w d...
Zresztą ja też mam to w d... cała ameryka to kraj kłamców, krętaczy, i murzyna co dostał Nobla za bycie czarnym.
Tandetna wypowiedź. Małostkowa. Nie każdy musi mieć dzieci, nie każdy chce, nie każdy może je mieć. I to jest jej wybór życiowy a nie kwestia pod głosowanie fanów, czy krytyków. Nie sądzę też byś miał zbyt dużą wiedzę na temat kto komu się podlizuje w Hollywood. Nie wiem też jak to jest w jej przypadku z doborem ról. Kto ją chcę zatrudnić, a kto jej nie lubi. I zgodzę się z autorem tego wątku, że mimo dość dużego dorobku (całkiem udanych ról) Marisa Tomei nie nalezy do elity aktorek Hollywood (a tym samym zapewne nie może aż tak dużo przebierać w tym co jej oferują).
A za ostatnie twoje zdanie, to chyba nawet tobie się należy ten Nobel - za (pseudo)odkrywczość :P