Najlepiej zagrana rola w dorobku Żebrowskiego. Doskonałe odzwierciedlenie postaci.
Pozostali główni aktorzy, również zagrali bardzo dobrze.
Z tym bym polemizowała, Żebrowski zagrał trochę nazbyt teatralnie, co mnie w ogóle nie dziwi, bo teatr to wielki fragment jego życia. Bardziej przekonująco zagrał Frycz moim skromnym zdaniem, pozdro :)
Frycz to Frycz... Inny pułap. Żebrowski nie dochodzi mu do pięt. Żebrowski zwykle wszystko gra na jedno kopyto. Tutaj właśnie jak na niego, zagrał moim zdaniem lepiej.
Oj tutaj zagrał idealnie. Mówię to ja: osoba, która zna osobnika o naturze odgrywanej przez niego postaci.