Apeluje, kto nie jest fanem wielkich facetow okladających się pięściami na ringu nich nie ogląda tego filmu, to obraz dla maniaków amerykańskich zapasów, mam sentyment do tych ustawianych walk, z dawnych czasów i chyba dlatego dałem 5 dla tego filmu, scenariusz jest mierny, pełno w nim dziur i nieścisłości, żarty niewybredne, ogólnie słabiutko, jedyne co ratuje ten film to udział gwiazd wrestlingu: Goldberga, Stinga Macho Mana, podobała mi się rólka Martina Landaua jako weterana zapasów