Dlaczego nie ma w filmografii "Tylko nie mów nikomu"??? To dosyć ważna pozycja, która zmusi wreszcie społeczeństwo do dyskusji, a kościół do rachunku sumienia!
Takie pierwsze skojarzenie przeszło mi przez myśl po obejrzeniu Tylko nie mów nikomu. Oby tylko nie poszedł w autoparodię i uwikłania polityczne jak jego amerykański kolega po fachu.