Pretekstowy scenariusz to obecnie bolączka nie tylko produkcji z zakresu kina grozy. Jest on powszechną wymówką producentów filmowych do zasypywania widowni wyśrubowanymi efektami komputerowymi, scenami przemocy, seksu czy niekoniecznie bystrego dowcipu. "Pierwsza noc oczyszczenia" to niewątpliwy, aczkolwiek nie do końca haniebny, przykład podobnego blichtru.
więcej