Jeden z pierwszych filmów znanego węgierskiego reżysera Istvana Szabo. Poetycka opowieść o człowieku stwarzającym mit swojego ojca, który jednocześnie nie potrafi wyzwolić się spod jego niszczącej siły.
o micie utraconego ojca - o przemianie wizerunku z bohaterskiej ofiary straszliwej wojny do zwykłego starego człowieka umierającego na zawał. Bardzo wzruszający, smutny film o upadku pewnej błogiej wizji ojca. Mocno mną wstrząsnął ten film....uff
Oryginalny węgierski tytuł tego filmu to "Apa", czyli "Ojciec". Nie bardzo rozumiem dlaczego przed laty zdecydowano się okazywać to dzieło w Polsce pod tytułem "Ja, Twój syn". To według mnie wyraźnie wbrew intencjom reżysera. To nieżyjący ojciec jest centralną postacią dzieła Szabó, to jego wpływ (bądź tego wpływu...
czym wiecej ogladam filmow szabo tym bardziej sklaniam sie zdo porownan jego tworczosci do janusza morgensterna. podobny klimat z nutka niepokojacego realizmu. polecam wszystkim przede wszystkim "szerelmes film"